lub
Beata próbuje pomóc Filipowi odzyskać tożsamość. Dziewczyna przekazuje jego zdjęcie dowódcy jednostki wojskowej. Po kilku dniach kontaktuje się z nią major, który rozpoznaje Filipa. Do szpitala trafia przyjaciel Eli i Leona - Czarek. Mężczyzna jest chory na raka i zostało mu kilka miesięcy życia. Jego żona Jola upiera się, aby ukryć przed Czarkiem jego stan zdrowia i prosi o to Bosak i Jasińskiego. Okazuje się, że Orda nie będzie mógł na razie powrócić do zawodu chirurga. Daniel jest załamany. Jasiński proponuje mu zmianę specjalizacji. Lekarze muszą usunąć kciuk kilkulatkowi, któremu babcia ciasno owinęła skaleczony palec folią. Kobieta nie zdawała sobie sprawy, że postępując w ten sposób doprowadzi do martwicy. Do Torunia przyjeżdża Alicja. Dziewczyna chce złożyć wymówienie w Copernicusie, aby kontynuować staż transplantologiczny w warszawskim szpitalu. Kobieta spotyka się na rodzinnym obiedzie z siostrą, ojcem, Basią i Filipem. Beata obawia się, że Torzewskiej zależy tylko na karierze, a romans z jej ojcem ma jej ją ułatwić. Alicja nie ocenia Basi tak ostro i cieszy się szczęściem Leona. Elżbieta zaczyna czuć coraz większą sympatię do Florczyka… Olga i Maks z niecierpliwością oczekują przyjścia na świat syna. Jadąc do domu, podjeżdżają na stację benzynową by zrobić szybkie zakupy. Nagle stacją wstrząsa potężny wybuch. Wszytko staje w płomieniach... dochodzi do tragedii...
Jak zobaczyłam to streszczenie to od razu pomyślałam że jest szansa że Olga poroni ale z drugiej strony Maks i te plotki że umrze. Sama już nie wiem co mam o tym myśleć.
OdpowiedzUsuńPS. Nie wiem czemu ale dopiero dzisiaj po raz pierwszy wpadłam na twojego bloga :-) Ale za pewne nie ostatni
Mam dokładnie te same odczucia co ty, chociaż tą scenę już widziałam bo byłam wtedy kiedy ją kręcili, ale nie wiem jakie będę skutki tego wybuchu. Mam nadzieję, że Maks na tym nie ucierpi i wręcz przeciwnie Olga. Kiedyś jej współczułam teraz po tym 8 odcinku szczerze jej nienawidzę i miło mi że będziesz tu zaglądać. ;)
UsuńTwojego Bloga już dodałam do ulubionych :-) Zazdroszczę Ci że byłaś na planie ja chciałam pojechać w tym roku ale nie wiem czy się uda bo mieszkam bardzo daleko a wizja spędzenia całej nocy w pociągu jakoś nie szczególnie do mnie przemawia
UsuńW razie gdybyś jednak się zdecydowała to już niedługo ekipa przyjeżdża do Torunia, a ja w Toruniu mieszkam więc w razie co służę pomocą. ;D
OdpowiedzUsuńDzięki :-) już rozmawiałam z dziewczynami z Bloga Ewci na temat wyjazdu ale muszę to wszystko jeszcze przemyśleć i moja mama nadal się zastanawia czy mnie w ogóle puścić
UsuńPS.Wiesz może do kiedy trwają zdjęcia w Toruniu?
Nie wiem niestety dokładnie, ale zazwyczaj w Toruniu zostają na około 2 tygodnie. Jak znajdę czas również zamierzam się z dziewczynami spotkać i razem odwiedzić plan.
OdpowiedzUsuńGdyby nie to że Toruń jest tak daleko to pojechała bym bez większego namysłu. A tak to się trochę boje sama w nocy, pociągiem do kompletnie nieznanego mi miasta i jeszcze z przesiadką. A Tobie bez problemu udało się wejść na plan?
UsuńTaak raczej nie było z tym problemu. Raz jeden ochroniarz mnie wyrzucił, ale oni się zmieniają więc i tak przyszłam tam znowu. :D Oglądałam jak grają, a pod koniec zdjęć w Toruniu dowiedziałam się jak zostać statystą okazało się to bardzo proste wystarczyło znaleźć odpowiedniego pana i się zapisać, a potem wysyłali sms kiedy, gdzie i jak masz być ubrana ( zależy od tego jakie sceny grają zimowe czy letnie. ) Także myślę, że nie będzie problemu. ;)
OdpowiedzUsuńO a było cię widać w serialu? I z dużym wyprzedzeniem trzeba się zapisać?
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńJeszcze nie. Grałam w scenie letniej, a teraz w serialu jest zima chociaż się zbliżam pewnie do mojej sceny, ponieważ w streszczeniu 9 odcinka jest '' Kilka miesięcy później! ''. A co do zapisów w czwartek poszłam na plan i tam mnie wszyscy kierowali do pana, który zajmuje się statystami ja podchodziłam po kolei do wszystkich oni przez te swoje krótkofalówki wywoływali go i cisza, ale w końcu się znalazł. :D Zapytała się mnie czy chcę na piątek no to powiedziałam, że tak podałam nr telefonu i jeszcze tego samego dnia dostałam sms-a o której, gdzie mam się stawić. I jak mniej więcej mam być ubrana ( chodziło o o to, ze to scena letnia była ).
OdpowiedzUsuńzapytał* ;)
Usuń